Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sammael z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 38129.64 kilometrów w tym 7291.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014 baton rowerowy bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl

2010 button stats bikestats.pl

2009 button stats bikestats.pl

2008 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sammael.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:19189.63 km (w terenie 3652.50 km; 19.03%)
Czas w ruchu:755:12
Średnia prędkość:25.28 km/h
Maksymalna prędkość:73.57 km/h
Suma podjazdów:61701 m
Maks. tętno maksymalne:205 (0 %)
Maks. tętno średnie:150 (0 %)
Liczba aktywności:413
Średnio na aktywność:46.46 km i 1h 50m
Więcej statystyk
  • DST 87.77km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 27.43km/h
  • VMAX 55.49km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 158
  • HRavg 143
  • Podjazdy 510m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowo

Czwartek, 3 czerwca 2010 · dodano: 03.06.2010 | Komentarze 0

Asfaltowy standard. Nic ciekawego się nie działo.

Trasa: Św-ce - Kochłowice - Katowice -Tychy - Lędziny - Mysłowice - Katowice - Chorzów - Św-ce
Kategoria > 50, Samotnie


  • DST 49.84km
  • Czas 01:50
  • VAVG 27.19km/h
  • VMAX 54.06km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 172
  • HRavg 145
  • Podjazdy 260m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdążyłem przed deszczem :)

Czwartek, 27 maja 2010 · dodano: 27.05.2010 | Komentarze 0

Krótko po Katowicach, uciekając przed wielką czarną chmurą - zdążyłem w ostatniej chwili a teraz leje :)
Kategoria < 50, Samotnie


  • DST 39.23km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 27.69km/h
  • VMAX 45.44km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 164
  • HRavg 143
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

WPK

Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0

4 kółka po WPK, piękna słoneczna pogoda.
Kategoria < 50, Samotnie


  • DST 65.62km
  • Czas 02:31
  • VAVG 26.07km/h
  • VMAX 60.75km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 166
  • HRavg 140
  • Podjazdy 347m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciągle leje się z nieba :(

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 0

Rano piękne słońce więc na rower!! Kierunek Tychy, bo tam najładniej niebo wyglądało.
Nad Paprocanami zaczęło grzmieć więc zawracam i oczom nie wierzę: przede mną niebo dosłownie grafitowe. Pierwsza myśl - przesrane.
Nie miałem wielkich nadziei że zdążę przed deszczem i rzeczywiście - ulewa złapała mnie w lasku kochłowickim. Droga do domu w strugach wody. Teraz wielkie suszenie.
Kategoria > 50, Samotnie


  • DST 51.11km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.14km/h
  • VMAX 58.84km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 165
  • HRavg 144
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu!!!

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 0

Wreszcie przestało padać i asfalt wysechł na tyle że można z przyjemnością wybrać się na rower.
Kategoria > 50, Samotnie


  • DST 87.26km
  • Czas 03:10
  • VAVG 27.56km/h
  • VMAX 60.75km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 179
  • HRavg 143
  • Podjazdy 498m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowo

Sobota, 15 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 1

Wykorzystałem chwilowy brak opadów i popędziłem radośnie przed siebie. Dość długa asfaltowa wycieczka pod nisko zawieszonymi czarnymi chmurami, na szczęście nic nie padało.
W drodze powrotnej spotkałem Łukasza, który zmierzał akurat do lasu - mam nadzieję że nie zmoknie ;p


Trasa: Św-ce - Kochłowice - Katowice -Tychy - Lędziny - Mysłowice - Katowice - Chorzów - Św-ce
Kategoria > 50, Samotnie


  • DST 20.54km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 25.15km/h
  • VMAX 54.06km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 172
  • HRavg 138
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aura :(

Wtorek, 11 maja 2010 · dodano: 11.05.2010 | Komentarze 0

Jak wybierałem się na rower świeciło pięknie słońce, jednak z każdą chwilą się chmurzyło. Nic to jadę dalej. Niestety po ok 7 km solidne opady zagnały mnie pod most. W ogromnych kałużach odechciało mi się jechać i zarządziłem taktyczny odwrót.
Wróciłem mokry i brudny... Jednym słowem porażka
PS. Teraz znów świeci piękne słońce...
Kategoria < 50, Samotnie


  • DST 50.08km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.04km/h
  • VMAX 52.62km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 165
  • HRavg 134
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy kochłowickie

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 08.05.2010 | Komentarze 0

Lajtowa sobotnia wycieczka po standardowej leśnej pętli
Kategoria > 50, Samotnie


  • DST 62.82km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 26.92km/h
  • VMAX 54.06km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 166
  • HRavg 141
  • Podjazdy 404m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikołów asfaltowo

Czwartek, 6 maja 2010 · dodano: 06.05.2010 | Komentarze 0

Po 2 dniach przymusowej przerwy nogi same kręciły - power normalnie :)
Ze względu na silne opady do południa, cała trasa asfaltem, szukając możliwie najwięcej podjazdów :)


Trasa: Św-ce - Kochłowice - Panewniki - Podlesie - Mikołów - Podlesie - Kostuchna - Murcki - Mysłowice - Giszowiec - Ligota - Kochłowice - Chorzów - Św-ce
Kategoria > 50, Samotnie


  • DST 102.83km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:01
  • VAVG 25.60km/h
  • VMAX 47.36km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 166
  • HRavg 143
  • Podjazdy 533m
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na północ od GOP-u

Piątek, 30 kwietnia 2010 · dodano: 30.04.2010 | Komentarze 1

Trasa: Św-ce - Chorzów - Piekary Śl - Wymysłów - Świerklaniec - Tarnowskie Góry - Zbrosławice - Pyskowice - Bycina - jezioro Dzierżno Duże - Taciszów - Kleszczów - Brzezinka - Łabędy - Gliwice - Zabrze - Ruda Śląska - Św-ce


W taką pogodę ciężko wysiedzieć w pracy, wziąłem więc przepustkę i wyruszyłem na eksplorację północnych rubieży GOP. Do Świerklańca trasa standard nie licząc przeprawy przez wielki plac budowy w miejscu gdzie w zeszłym roku biegła spokojna ścieżka.
Okolice Tarnowskich Gór obfitują w znakomitej jakości asfalt, niestety brak asfaltowego pobocza i duży ruch sprawiają , że nie jechało się tam komfortowo. Po opuszczeniu Tarnowskich ruch zelżał i podziwiając pola i zagrody ;p dojechałem nad jez. Dzierżno. Tutaj wielki zawód, bo całe to jezioro obwarowane jest zamkniętymi ośrodkami wypoczynkowymi i klubami jachtowymi więc samo jezioro udało mi się zobaczyć jedynie zza płotu - wielki minus :(
Po wszamaniu batonika powrót w kierunku Gliwic, omijając drogę E40 kierowałem się równoległą z nią spokojną asfaltówką. W Gliwicach jak zwykle korki, ale przecież mam rower więc mnie one nie obowiązują :D i lawirując między samochodami przejechałem centrum kierując się do domu.
Niesety nie wziąłem aparatu, a po drodze było parę widoków godnych uwiecznienia.. może następnym razem.
Kategoria > 100, Samotnie