Istambuł - Buyukada

Niedziela, 14 listopada 2010 · dodano: 20.11.2010 | Komentarze 1

Przez ostatnie pół roku nie miałem wiele okazji żeby pojeździc na rowerze, zwłaszcza, że przebywam w centrum 13 milionowego miasta.
Wybrałem sie więc z kumplem z pracy na jedną z Wysp Książęcych leżących nieopodal Istambułu.
Po 2 godzinach na promie wypadliśmy na ląd w celu wypożyczenia rowerów. Wypożyczalni na wyspie jest mnóstwo, jednak stan rowerów poostawia sporo do życzenia. Ostatecznie w jednej z wypożyczalni pani zaproponowała, za większe pieniądze oczywiście, "professional bikes" czyli Treki na Alivio (mi się trafił Trek 4300) ;p.
Bez zwłoki udaliśmy się na najwyższy punkt Buyukady, bo tak nazywała się ta wyspa, jakim był klasztor, chyba greko katolicki, co było raczej zaskoczeniem bo spodziewaliśmy się meczetu ;)
Początkowo droga wznosiła się łagodnie a my podziwialiśmy widoki. Dopiero ostatni kilometr był sporym wyzwaniem, a więc młynek i w drogę. Jednak długie nie jeżdżenie robi swoje, bo solidnie się zmęczyłem wjeżdżając. Na "szczycie" ( około 250m npm według gps) sesja foto i zjazd, jak zawsze najwięcej sprawiający frajdy. Słonce chyliło sie ku zachodowi, a my po pustych i szerokich asfaltowych ścieżkach okrążyliśmy jeszcze wyspę wzdłuż wybrzeża i udali się w drogę powrotną.

Dystans orientacyjnie według gps.

Cel wycieczki w tle © sammael

Ja z kolegą z pracy © sammael

Cel wycieczki - w tle Istambuł © sammael

Całkiem przyzwoity Trek z wypożyczalni © sammael

Klasztor - najwyższy punkt wyspy © sammael

Klasztor z innej strony © sammael

Widok na morze Marmara i kolejne wyspy © sammael

Zjazd od klasztoru © sammael

W miarę możliwości tylko pod górę ;p © sammael

Zachód słońca nad Buyukadą © sammael

Istanbuł nocą - widok z wyspy © sammael

Dookoła Jaworzna

Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 0

Wycieczka miała się odbyć w składzie 4 osoby, ale Józkowi - nie pierwszy raz zresztą - nawalił rower, ostatecznie więc pojechaliśmy w składzie Marcin, Łukasz i ja. Planu konkretnego nie było, udaliśmy się więc w kierunku Szopienic obmyślając trasę na bieżąco. Następnie powiodło nas do Mysłowic a stamtąd już rzut beretem do Jaworzna. Był to, jak się później okazało świetny pomysł, bo w Jaworznie za sprawą dotacji z Unii Europejskiej powstały świetnie oznakowane trasy rowerowe, prowadzące przez malownicze lasy i pola. Ostatecznym celem na dzisiaj był zalew Sosina, skąd powrót okrężną drogą przez Imielin i Mysłowice.
Wycieczka udana, świetne towarzystwo (pozdro chłopaki!), pogoda jak na tę porę roku znośna i o dziwo kondycja pomimo 2 miesięcy bez roweru dopisała.

Pozostałości po przemysłowym Sląsku © sammael

Mysłowice Trzech Cesarzy © sammael

Ciekawa formacja, gdzieś w Jaworznie © sammael

Zalew Sosina, grupowo © sammael

Kąpiel w Sosinie © sammael

Trasa rowerowa w Jaworznie © sammael

[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,139903,na-przekor-grawitacji.html]

Na przekór grawitacji © sammael

Lasy kochłowickie

Piątek, 22 października 2010 · dodano: 22.10.2010 | Komentarze 0

Wiatr dzisiaj straszny, przez ponad 2 godziny jazdy zmarzłem na kość pomimo pięknie świecącego słońca.

jesień w lesie 1 © sammael

jesień w lesie 2 © sammael

jesień w lesie 3 © sammael

jesień w lesie 4 © sammael

na 3 Stawy

Środa, 20 października 2010 · dodano: 20.10.2010 | Komentarze 0

Umówiłem się z Łukaszem na 3 Stawach więc standardowo: przez kochłowice, panewniki i ligotę.
Powrót trochę niekonwencjonalną jak dla mnie trasą bo prowadził Łukasz :)
kilka nieznanych mi wcześniej ścieżek zaliczyliśmy.
Coraz lżej mi się jeździ, ale co z tego skoro od poniedziałku znów na obczyznę, czego skutkiem jest brak roweru :(

Chorzów i 3 Stawy

Wtorek, 19 października 2010 · dodano: 20.10.2010 | Komentarze 0

Najpierw do Unisportu obejrzeć ciuchy na zimę - niestety nie mieli tego co sobie upatrzyłem ;(
Później rundka przez centrum Katowic na 3 Stawy i powrót przez Panewniki i Kochłowice
Kondycha leży i kwiczy co widać po osiągniętym dzisiaj pulsie :(

WPK

Sobota, 16 października 2010 · dodano: 16.10.2010 | Komentarze 0

Z Łukaszem do WPK.
Pierwsza jazda od 2 miesięcy więc to w zasadzie rozruszanie zastanych kości ;p
zimno - niecałe 10 stopni

Upał na asfalcie

Piątek, 13 sierpnia 2010 · dodano: 13.08.2010 | Komentarze 0

Bardzo gorąco, więc przez większość trasy obserwowałem termometr i min temperatura w okolicy 32 a maksymalnie pojawiło się 37 stopni!!! Masakra!!!
Wypiłem litr izotonika z bukłaka i dokupiłem Powerade a i tak po powrocie opróżniłem 1,5 wodę mineralną.

Trasa: Kochłowice - Katowice - Tychy - Lędziny - Mysłowice - Katowice - Chorzów

Lasy kochłowickie

Środa, 11 sierpnia 2010 · dodano: 11.08.2010 | Komentarze 0

Terenowo

Wtorek, 10 sierpnia 2010 · dodano: 10.08.2010 | Komentarze 0

Po okolicznych lasach - od Kochłowic, przez Murcki do Lędzin.
Powrót przez centrum Katowic i Chorzów

Pszczyna

Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 08.08.2010 | Komentarze 0

Początkowo mieliśmy jechać do Wisły, ale z różnych powodów zawróciliśmy w Pszczynie, gdzie zaczęła się mżawka, która nie odpuszczała aż do Tychów.
Ogólnie, biorąc pod uwagę prognozy pogody i informacje o powodziach dookoła, nie było tak źle