Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sammael z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 38129.64 kilometrów w tym 7291.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014 baton rowerowy bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl

2010 button stats bikestats.pl

2009 button stats bikestats.pl

2008 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sammael.bikestats.pl
  • DST 141.31km
  • Teren 85.00km
  • Czas 06:57
  • VAVG 20.33km/h
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pszczyna z nieznanej strony

Niedziela, 21 czerwca 2009 · dodano: 22.06.2009 | Komentarze 1

Świętochłowice - Kochłowice - Katowice - Mikołów - Łaziska - Kobiór - Babczyna Dolina - Czarków - Pszczyna - Studzienice (x2:)) - Kobiór - Tychy - Katowice - Kochłowice - Chorzów - Świętochłowice


"Dzięki" deszczowej pogodzie od tygodnia planowany wypad w góry nie wypalił, postanowiliśmy pojechać gdzieś bliżej - padło na Pszczynę. Ponieważ jest to kierunek dość oklepany trzeba go było jakoś urozmaicić. Udało się to w 100% szczególnie urzekł mnie błotny przejazd przez babczyną dolinę - klimat mrocznego zamglonego lasu jest naprawdę zaj****** :)
Urozmaicenie głownie polegało na jeździe gdzie nas oczy poniosą, w ten właśnie sposób dotarliśmy też do owej urokliwej doliny.
Cała trasa upłynęła przy dźwiękch chlupiącego błota a w dalszej części zgrzytu przerzutek ;)
Zła pogoda nie popsuła nikomu humoru więc co chwila wygłupiając się brnęliśmy przez podmokłe lasy :) nabijając jak na zaistniałe warunki całkiem sporą ilość km


No to w drogę


Babczyna dolina :)






Chwila spokoju


Grupowe foto w Pszczynie - tło niezbyt fortunne ;)


Ciąg dalszy błota


  • DST 47.52km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 22.99km/h
  • VMAX 54.12km/h
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miał być teren a wyszło jak zawsze ;)

Czwartek, 18 czerwca 2009 · dodano: 18.06.2009 | Komentarze 0

Miało być terenowo po WPKiW jednak partactwo serwisanta wymieniającego Łukaszowi damper zmusiło nas do powrotu do pewnego sklepu... przez co jazda w terenie ostała mocno z powodów czasowych ograniczona.
Później jeszcze, już samotnie asfaltem tour de Ruda Śląska zobaczyć jak się sprawdzi platforma i poplock :)

Co do wrażeń z jazdy to przyspieszenia są rewelacyjne, tak samo utrzymanie wysokiej prędkości i nawet na Nobby Nicach jeźdze po asfalcie szybciej niż na Giancie na slickach :)
Diś trochę bardziej napompowałem damper i Rebę i jestem zadowolony z rezultatu - wybiera kiedy ma i prawie nie buja kiedy to nie wskazane. Szkoda że nie mam porówania z innym fullem bo tak to jestem zauroczony płynnością jazdy i nie zwracam uwagi na ewentualne minusy :)


Fulle dwa :)

Kategoria < 50, W towarzystwie


  • DST 7.46km
  • Czas 00:19
  • VAVG 23.56km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 18 czerwca 2009 · dodano: 18.06.2009 | Komentarze 0

Kategoria Praca


  • DST 22.96km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 21.19km/h
  • Sprzęt Santa Cruz Blur XC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i test drive santy

Środa, 17 czerwca 2009 · dodano: 17.06.2009 | Komentarze 5

Dziś nie mogłem wysiedzieć w pracy bo po południu do odebrania była długo wyczekiwana Santa :)

Pognałem jak najszybciej do domu aby choc troche pojeździć na nowym nabytku.
Trochę pośmigałem po hugobergu lecz zawieszenie tylko wstępnie wyregulowane pozostawia sporo do życzenia... jutro czas na regulcję na większej górce.
Kategoria Praca, < 50, Samotnie


  • DST 7.45km
  • Czas 00:20
  • VAVG 22.35km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 · dodano: 15.06.2009 | Komentarze 0

Po rowerowym weekendzie dzisiaj tylko do pracy
Kategoria Praca


  • DST 136.42km
  • Teren 70.00km
  • Czas 06:19
  • VAVG 21.60km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rudy

Niedziela, 14 czerwca 2009 · dodano: 15.06.2009 | Komentarze 0

Świętochłowice - Ruda Śląska Kochłowice - Halemba - Paniówki - Chudów - Ornontowice - Gierałtowice - Knurów - Kuźnia Nieborowska - Pilchowice - Bargłówka - Rudy- jezioro Rybnickie - Ochojec - Golejów - Kamień - Czerwionka-Leszczyny - Dębieńsko - Chudów - Borowa Wieś - Halemba - Wymysłów - Panewniki - Kochłowice - Chorzów - Świętochłowice


Wycieczka w większym gronie ( 6 chłopa i rodzynek rowerzystka)
Początkowo po wczorajszej jeździe po lasach nie chciało mi się kręcić i rozruszałem sie dopiero po 60km i o dziwo jechało mi się coraz lepiej.
Wycieczka trochę chaotyczna szczególnie powrót Rybnika gdzie jakimś cudem co chwilę mieliśmy przed sobą elektrownię rybnicką.
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Chudów by zobaczyć kwiat rycerstwa polskiego w akcji, zjeść coś ciepłego z grilla i posłuchać muzyki ludowej.


kolej wąskotorowa w Rudach




Chyba jednak szybciej na rowerze


Ekipa nad zalewem Rybnickim




  • DST 61.64km
  • Teren 38.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 23.41km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy

Sobota, 13 czerwca 2009 · dodano: 13.06.2009 | Komentarze 0

Do południa leniuchowałem i dobrze zrobiłem, bo pogoda godna czerwca zrobiła się dopiero po 15:00
W lesie super się jechało jedynie przy dojeźdie do i z lasu wkurzał solidny wmordewind :(

Widok z hałdy w Kochłowicach


Scieżka
Kategoria > 50, Foto, Samotnie


  • DST 115.87km
  • Teren 40.00km
  • Czas 06:06
  • VAVG 19.00km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura

Czwartek, 11 czerwca 2009 · dodano: 11.06.2009 | Komentarze 0

Trasa: Myszków Mrzygłód - Włodowice - Morsko - Podlesice - Drogoszyce - Sokolniki - Pilica - Smoleń - Zegarowe Skały - Ruskie Góry - Ryczów - Żelazko - Śrubarnia - Rodaki - Klucze - Olkusz

Pierwszy dłuższy wypad z ekipą w tym roku.
Trasa bardo interwałowa, co chwila jakieś podjazdy i to tak w terenie jak na asfalcie.
Moje semi slicki jednak nie czuja się dobrze na jurajskich piaskach :( jednak momentami jadąc wężykiem udało się jurajskie piachy pokonać.
Plany wycieczki zmieniały się jak w kalejdoskopie ostatecznie wylądowaliśmy w Olkuszu, niestety omijając Mirów i Bobolice chociaż początkowo były one w planach.
Cudem udało nam się ominąć deszcz ( albo on ominął nas) bo na Śląsku w dzień padało a w Olkuszu rozpadało się gdy czekaliśmy na peronie na pociąg.

Fajna wycieczka z fajną ekipą :)

A może by tak na...


Zamek w Morsku


Ekipa






  • DST 7.47km
  • Czas 00:19
  • VAVG 23.59km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i deszcz

Środa, 10 czerwca 2009 · dodano: 10.06.2009 | Komentarze 0

Praca - powrót w deszczu :(
Kategoria Praca


  • DST 7.47km
  • Czas 00:18
  • VAVG 24.90km/h
  • Sprzęt Giant GSR 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 9 czerwca 2009 · dodano: 09.06.2009 | Komentarze 0

Praca
W drodze powrotnej wyścig z Passatem - kumpel nie wierzył że będę szybciej od niego :)
Kategoria Praca