Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sammael z miasteczka Świętochłowice. Mam przejechane 38129.64 kilometrów w tym 7291.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014 baton rowerowy bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl

2010 button stats bikestats.pl

2009 button stats bikestats.pl

2008 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sammael.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Foto

Dystans całkowity:6094.74 km (w terenie 2030.00 km; 33.31%)
Czas w ruchu:310:55
Średnia prędkość:19.60 km/h
Maksymalna prędkość:76.47 km/h
Suma podjazdów:23275 m
Maks. tętno maksymalne:205 (0 %)
Maks. tętno średnie:135 (0 %)
Liczba aktywności:91
Średnio na aktywność:66.98 km i 3h 25m
Więcej statystyk
  • DST 19.66km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 14.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja dzień 7

Piątek, 25 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Słowacja dzień 7 :(

Dziś powrót do domu, więc od rana pakowanie i tylko krótki wypadzik by chociaż na chwile poczuć klimat słowackich lasów...





Dzielny antyk zniósł wszystko


  • DST 61.22km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 15.56km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja dzień 6

Po

Czwartek, 24 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Słowacja dzień 6

Po wczorajszym całodziennym deszczu, mimo nisko zawieszonych chmur postanawiamy wybrać się w góry :)

Od początku jest mokro i ślisko a w połowie trasy na szczyt zaczyna się mgła, która czasami ograniczała widoczność do 5-10m. Dodatkowo momentami kropiło, na szczęście niezbyt mocno.
Czuć było prawdziwy klimat gór - chyba najlepsza wycieczka na Słowacji jaką mieliśmy :)
Chwilka odpoczynku, wszamanie bananów i zjazd we mgle do Strecna, podziwiać miejscowy zameczek wybudowany wysoko na skale.

Powrót poboczem ruchliwej drogi wzdłuż rzeki Vah.

vmax - 54,72km/h na śliskiej, kamienistej i krętej ścieżce we mgle :)

Trasa: Vrutky - <zielony szlak> Saracniky <czerwony szlak> - Javorina - Rakytie - Strecno - Vrutky

Było mokro...


i mglisto...





Jak w bajce...




  • DST 96.84km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:54
  • VAVG 19.76km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja dzień 4

Wtorek, 22 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Słowacja dzień 4

Cel na dzisiaj: aqua park w Turcianskich Teplicach i objazd całej doliny wzdłuż masywów Małej i Dużej Fatry.

Na południe jechaliśmy ruchliwą przelotową drogą - na szczęście było szerokie pobocze. Po zabawie w aqua parku ruszyliśmy z powrotem czerwonym szlakiem rowerowym u podnóża Dużej Fatry. Szlak ten określony jest jako rekreacyjny, ale to ciężkie nadużycie - nachylenia rzędu 12% to już nie jest rekreacja ;)
Cała droga powrotna biegła malowniczymi i sennymi wioskami przy minimalnym ruchu samochodowym - prawdziwa sielanka :)

vmax - 70.98km/h

Trasa: Vrutky - Martin - Kostany - Pribovce - Rakovo - Soccovce - Turciansky Dur - Moskovec - Maly Cepcin - Turciansie Teplice - <czerwony szlak> - Haj - Mosovce - Blatnica - Necpaly - Bela Dulice - Drazkovce - Sklabina - Sucany - Turcianskie Klacany - Lipovec - Vrutky


Mapka szlaków rowerowych


W trasie








  • DST 19.40km
  • Czas 01:01
  • VAVG 19.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja dzień 3

Dziś

Poniedziałek, 21 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Słowacja dzień 3

Dziś w planach piesza wycieczka dlatego na rowerze tylko wieczorem na kolację do największego miasta w okolicy - Martin


Trochę żyjątek




Martin







  • DST 29.18km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 10.81km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja dzień 2

Niedziela, 20 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Słowacja dzień 2

Dzisiejszy dzień pokazał nam różnicę między Beskidami a Małą Fatrą.
Średnia mówi sama za siebie, jest tak niska z powodu bardzo stromego i wąskiego podejścia które jednak pokonaliśmy a widoki wynagrodziły nam męki :)

Podjazd zaczął się niezbyt stromą nartostradą, by po zmianie szlaku na czerwony stać się niemożliwy do podjechania, a nawet dla piechura był sporym wyzwaniem z powodu ogromnych korzeni, a wyżej wąziutkiej ścieżki wśród gigantycznych paproci.
Po przerwie na szczycie Mincola (1364m), zjazd był bardzo stromy i wymagający technicznie ( Monika większość zjazdu sprowadzała ;)), dawał jednak wiele radości z jazdy - to jest to co tygryski lubią najbardziej :)

vmax - 57,87km/h

Trasa: Vrutky - <zielony szlak> - Saracniky - <czerwony szlak> Uplaz - Mincol - <żółty szlak> Dlha Luka - Kriva - Raztoky - Vrutky

;)


Mincol


Nareszcie...


Zjaździk


  • DST 47.25km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 17.72km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja dzień 1

Dojazd

Sobota, 19 lipca 2008 · dodano: 26.07.2008 | Komentarze 0

Słowacja dzień 1

Dojazd trwał prawie 6 godzin z 2 przesiadkami :(
Pierwsze kroki w nowym miejscu ( miasteczko Vrutky), pierwsze wrażenie: piękne góry ale dość strome o czym przekonaliśmy się wkrótce na własnej skórze.

prawie u celu


pierwsze spojrzenie









  • DST 61.26km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:11
  • VAVG 14.64km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad w góry z Moniką,

Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 14.07.2008 | Komentarze 0

Wypad w góry z Moniką, Marcinem i Łukaszem.

Mimo zapowiadanych "przelotnych" opadów deszczu postanowiliśmy zdobyć Wielką Raczę oraz Wielką Rycerzową.

W drodze do Rycerki pogoda poprawiała się co dawało nadzieje na bezproblemową jazdę. Po wysiadce z pociągu pojechaliśmy asfaltem w kierunki Rycerki Kolonii gdzie wjechaliśmy na żółty szlak prowadzący niezbyt trudnym ani kamienistym podjazdem na Wielką Raczę. Po zdobyciu szczytu i odpoczynku, przy pięknej pogodzie postanowiliśmy jechać dalej na Przegibek a stamtąd na Rycerzową. W 1/3 drogi na Przegibek zaczęło grzmieć a my postanowiliśmy mimo wszystko jechać dalej chcąc zdążyć przed burzą. Niestety w połowie drogi do schroniska zaczął się narastający z każdą chwilą deszcz. Jakby tego było mało Monika dopiero uczy się jeździć w SPD i na śliskim szlaku z powodu opadów nie wsiadła na rower lecz go prowadziła co jeszcze bardziej na spowolniło. Z resztą momentami po śliskich od deszczu korzeniach nikt nie odważył się przejechać. Przed samym Przegibkiem dobił nas padający grad, który zrujnował i tak nie najlepsze morale. W schronisku gorąca czekolada, coś do jedzenia i w drogę bo pociąg nie będzie na nas czekał. Mimo trudnych warunków byliśmy na stacji sporo przed czasem :). W Katowicach powtórka z rozrywki i jazda do domu w strugach wody :(.

Trasa: Rycerka - Wielka Racza - Mała Racza - Orzeł - Abramów - Przeł. Przegibek - Rycerka



Podjazd czas zacząć




A trzeba było hamować


W końcu na szczycie


Schronisko


Blachosmrody są wszędzie :(



Pikna łąka




  • DST 64.24km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 20.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna leniwa przejażdżka z Moniką.

Niedziela, 6 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 0

Niedzielna leniwa przejażdżka z Moniką.
Najpierw na wzgórze Kamionki porobić parę fotek, a potem do WPKiW przez Kochłowice.
Niestety nie zdążyliśmy na zawody w 4 crossie które odbywały się w WPKiW.

vmax za busem - 72,34 km/h

Trasa: Murcki - Ochojec - Ligota - Podlesie - Zarzecze - Kochłowice - Chorzów Batory - WPKiW - 3 Stawy - Murcki

Downhill ;)


Widok ze wzgórza


Makro :)

Kategoria Foto, > 50, W towarzystwie


  • DST 74.46km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:51
  • VAVG 19.34km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samotny wypad w góry.

Niedziela, 29 czerwca 2008 · dodano: 29.06.2008 | Komentarze 1

Samotny wypad w góry.
Jakoś tak wyszło że mimo innych planów pojechałem sam na eksplorowanie terenów Beskidu Żywieckiego.
Po wczorajszym wypadzie do Pszczyny przy silnym wietrze nogi dawały mi dzisiaj znać na każdym podjeździe :( Po wymianie amora geometria spaprała się na tyle że podjazdy jakie w zeszłym roku robiłem bez problemu dziś pokonywałem z buta bo przednie koło było więcej w powietrzu niż na ziemi i nie dało się opanować roweru :( szczególnie podjazd po kamieniach i korzeniach jest teraz bardzo utrudniony, za to zjazdy pełne luźnych kamieni to super zabawa :D Raz tylko miałem spotkanie trzeciego stopnia z krzaczkiem róży rosnącym na zakręcie ale poza lekkimi otarciami nic mi się nie stało.
Na szlaku ludzi praktycznie nie było za to na górze Żar ludziów jak mrówków.
Po objechaniu Jeziora Żywieckiego udałem się na stację PKP w Wilkowicach Bystrej, bo z powodu remontu trakcji dopiero stamtąd jechał pociąg do Katowic.

vmax - 67,78km/h

Trasa: Wilkowice Bystra - Magurka - Czupel - Rogacz - Suchy Wierch - Czernichów - Międzybrodzie Żywieckie - Żar - Międzybrodzie Żywieckie - Tresna - Oczków - Moszczanica - Żywiec - Zarzecze - Łodygowice - Wilkowice



Schronisko na Magurce


Góra Żar z Suchego Wierchu


Rumak


Jezioro Żywieckie


Paralotniarze nad Żarem




Jezioro Żywiekie raz jeszcze



Kategoria Samotnie, Góry, Foto, > 50


  • DST 113.73km
  • Teren 35.00km
  • Czas 05:10
  • VAVG 22.01km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnia wycieczka z Moniką,

Sobota, 21 czerwca 2008 · dodano: 21.06.2008 | Komentarze 0

Sobotnia wycieczka z Moniką, najpierw do Mikołowa, następnie czarnym szlakiem, który zawiódł nas do Ornontowic, dalej przez Orzesze do Żor z przerwą na szaszłyka w przydrożnym zajeździe - niemiły fragment jazdy poboczem drogą krajową.
Z Żor do Pszczyny świetnym asfaltem przy minimalnym ruchu samochodowym i z widokiem na góry. W Pszczynie odwiedziliśmy zagrodę żubrów co zostało uczciwie udokumentowane zdjęciowo.
Z Pszczyny do Tychów czerwonym szlakiem, przerwa nad jeziorem w Paprocanach i dalej czerwonym szlakiem do Katowic. W lesie przypadkiem spotkaliśmy wolfika z którym jechaliśmy aż do Kostuchny, gdzie po pamiątkowym zdjęciu rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę.
Pogoda świetna, ciepło ale nie było zbyt dużo słońca i przyjemnie się kręciło, choć w drodze powrotnej zanosiło się na deszcz i było bardzo duszno.


Trasa: Murcki - Ligota - Mikołów - <czarny szlak> - Ornontowice - Orzesze - Żory - Suszec - Radostowice - Pszczyna - <czerwony szlak> - Tychy - Podlesie - Kostuchna - Murcki

Kwiatki:



Rondo w Żorach


A teraz prosto do Pszczyny


Zagroda żubrów



Wystawa wypchanych zwierzaków




Fotka z Wolfikiem